Posłowie z sejmowej komisji infrastruktury chcą wprowadzić prawa jazdy dla posiadaczy skuterów. Ma to ograniczyć liczbę wypadków. W tej chwili wystarczy mieć ukończone 18 lat, by jeździć małym motocyklem z silnikiem do 50 cm sześc. Skuterem może jechać nawet 13-latek, o ile ma kartę rowerową.


Jeszcze w tym miesiącu rząd ma przyjąć przygotowany przez sejmową komisję infrastruktury projekt, zgodnie z którym na skuter potrzebne będzie prawo jazdy kategorii AM. Aby zdobyć taki dokument, trzeba będzie zdać nie tylko egzamin teoretyczny, ale także zaliczyć praktyczną jazdę po ulicach.

- To bardzo dobry pomysł - chwali posłów Mariusz Kopeć prowadzący ośrodek szkolenia kierowców we Wrocławiu. - Ludzie jeżdżący na skuterach nie znają przepisów. Niedawno skuter zajechał mi drogę. Moje auto prowadził kursant. Musiałem gwałtownie hamować, bo doszłoby do kolizji.

 
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2007 roku motocykliści spowodowali 953 wypadki, a prowadzący skutery 815. Dlatego podinspektor Mariusz Mikłos z wrocławskiej drogówki jest za prawem jazdy dla właścicieli skuterów.

- Poruszanie się w dużych aglomeracjach wymaga odpowiedniej techniki jazdy i znajomości przepisów - tłumaczy.
 

źródło: polskatimes.pl

 

Komentarz: Czy proponowane rozwiązanie naprawdę pomoże w ograniczeniu wypadków z udziałem skuterowców? Wątpię. Jedynie może ograniczyć sprzedaż  tych pojazdów. W naszej opinii tylko odpowiednie szkolenia, nawet te teoretyczne, realizowane już od poziomu szkoły podstawowej zdecydowanie poprawiłby świadomość użytkowników skuterów, którzy faktycznie często źle poruszają się po drodze. Szczególnie ci najmłodsi. Żadne sztuczne nakazy nie poprawią sytuacji. Trend - oparty na europejskich doświadczeniach, np. francuskich - jest dzisiaj odwrotny. Co zrobi polski parlament...? Temat pozostawiamy otwarty. Zapraszamy Was  do dyskusji na forum.