Autor: Informacja prasowa
Kolejny sukces zanotował lider „Yamaha Self Szuster Racing Team”, Michał Szuster. Kielczanin jadący Yamahą YZ250, był prawdziwą gwiazdą rywalizacji motocyklistów podczas „EXTREME CROSS COUNTRY CUP ŻAR 2009”.
- Zawody rozegrane u stóp i na zboczach Góry Żar w Międzybrodziu Bialskim, potraktowałem jako formę przetarcia przed czającym mnie już w przyszły weekend startem w Grand Prix Słowacji, zaliczanej do klasyfikacji mistrzostw świata w rajdach enduro w Puchovie. Jestem bardzo zadowolony z tego startu. Nie chodzi już o samo zwycięstwo, bo ani przez moment nie było ono zagrożone, gdyż najgroźniejszego rywala wyprzedziłem o półtora okrążenia, lecz o to, że miałem okazję przez 90 minut szybko pojeździć na dość trudnej technicznie trasie. Na dodatek momentami padał deszcz, były zmienne warunki pogodowe, a to wymagało stałej koncentracji. Tego nie zastąpi nawet najbardziej forsowny trening - powiedział na mecie w Międzybrodziu, Michał Szuster.