Zabrakło 20 minut...Michał Szuster po I i II rundzie MP w rajdach enduro
Dodano: 2009-04-27 10:11:41
Autor: Informacja prasowa



Michał Szuster zwyciężył w rozegranej na trasach wokół Piekoszowa I rundzie mistrzostw Polski w motocyklowych rajdach enduro. Jadący motocyklem „yamaha” kielczanin okazał się bezkonkurencyjny, zarówno w swojej klasie E1, jak i w klasyfikacji generalnej tego dnia rajdu.


W niedzielnej II rundzie MP, jeszcze przed ostatnią z sześciu prób, zanosiło się na powtórkę sobotniego scenariusza. Doszłoby do niej z pewnością, gdyby nie nieoczekiwane kłopoty z motocyklem, które sprawiły, że Michał Szuster musiał wycofać się z rywalizacji i nie dojechał do mety w Piekoszowie.

- Przyznam, że sam do końca jeszcze nie wiem dlaczego motocykl odmówił posłuszeństwa. Podczas pięciu niedzielnych prób nic nie zapowiadało defektu. a jechało mi się nie gorzej niż w sobotę. Cóż, chyba to najzwyklejszy pech. Czasem tak w rajdach bywa, a potrzebowałem zaledwie niespełna 20 minut, by zwycięsko ukończyć rajd. Szkoda, bo przecież ścigałem się na doskonale znanych mi trasach, a nie ukrywam, że bardzo zależało mi na zwycięstwie u siebie w domu. Mimo tak pechowego dla mnie finału zawodów, generalnie jestem zadowolony z tego startu. Jako „Yamaha Self Szuster Racing Team” traktowaliśmy go jako ważny sprawdzian formy przed kolejnymi rundami mistrzostw Europy. Wypadł on bardzo obiecująco, bowiem oprócz mojego sobotniego zwycięstwa, Marcin Frycz był dwukrotnie najlepszy w klasie E2, natomiast Grzesiek Chorodyński dwukrotnie drugi w klasie weteran. To dobry prognostyk przed czekającym nas w maju startem na Węgrzech – skomentował dwudniową rywalizację na podkieleckich trasach Michał Szuster.

Dodaj swój komentarz (kliknij)
statystyka