W miniony weekend odbyła się kolejne zawody z cyklu Mistrzostw Świata Enduro. Niespodzianką był start w tych zawodach Tadeusza Błażusiaka startującego w zawodach Extreme oraz Indoor Enduro. Ale większą niespodziankę sprawił Bartek Obłucki stając w sobotę na 2 stopniu podium.


Sobotę, mimo ciężkich deszczowych warunków na trasie, można uznać za udany dzień dla Polaków. Bartek po ostrej walce z czołówką klasy E2 zameldował się na naprawdę znakomitej drugiej pozycji. Niepokonany w klasie pozostał francuz Johnny Aubert, który wygrał wszystkie dotychczasowe tegoroczne rundy. Tadek Błażusiak w swoim debiucie w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Enduro zameldował się na pewnej ósmej pozycji w sobotę. Niedziela nie była już tak przychylna dla naszych zawodników. Tadek nie ukończył rywalizacji z powodu awarii. Bartek natomiast zameldował się na 5 pozycji w klasie E2. Po 6 dniach dotychczasowej rywalizacji Bartek zajmuje 4 lokatę w klasie tracąc do drugiego w klasyfikacji jedynie 4 punkty.

W klasie E1 niepokonany we Włoszech był Mika Ahola, który podobnie jak Aubert nie daje rywalom większych szans na wygranie tej klasy. Na największych motocyklach w klasie E3 dominuje Hiszpan Ivan Cervantes, który w sobotę był 3 a w niedzielę 1 i pewnie prowadzi w klasyfikacji sezonu. Klasę Junior w niedzielę wygrał Oriol Mena, który w sobotnich zmaganiach zanotował 2 czas.

Następna Runda Mistrzostw Świata Enduro dopiero 13-14 czerwca w Finlandii, a tydzień później zawodnicy stawią się na starcie u naszych południowych sąsiadów w rundzie Mistrzostw Świata na Słowacji.


Źródło: pzm.pl