Autor: Łukasz "MXracer"
Ostatnio Ramon, teraz Simpson... Nie jest to dobra wiadomość dla wszystkich jego fanów. Fabryczny jeździec zespołu KTM, podczas jednego z ostatnich treningów uległ poważnemu wypadkowi…
Jak informuje ekipa KTM Racing, podczas środowego treningu Shaun Simpson uległ wypadkowi, w którym ucierpiała dolna część jego nogi. Całe zajście miało miejsce podczas treningu na torze Ersel w Holandii. Długo nie było wiadomo co się tam dokładnie stało, ponieważ był to indywidualny trening Shauna. Jak na gorąco mówił szef zespołu KTM - Pit Beirer, Shaun został momentalnie przetransportowany do pobliskiego szpitala w mieście Eeklo. W swoje recę Simpsona wziął Dr. Ghyjselings – znany specjalista sportowy. Jeśli chodzi o sławę w tym fachu to Dr. Ghyjselings ma się czym pochwalić. Leczył on już wielu „off-roaderów”, w tym obecnego „bosa” fabrycznego zespołu KTM – Stefana Evertsa. Shaun Simpson jest w fabrycznym zespole KTM dopiero od roku i przypomnijmy, w miniony weekend, w Beneluxie stał na drugim miejscu pudła – zaraz za swoim kolegą z zespołu – Ruim Goncalvesem.
Jak donoszą najnowsze informacje z zespołu KTM, Shaun Simpson doznał złamania lewej nogi. Do wypadku doszło na jednej z hop, a dokładniej mówiąc to na jej lądowaniu. Shaun zaliczył bardzo twarde lądowanie, w skutek czego jego prawy nadgarstek nieumyślnie powędrował jeszcze bardziej w dół… Brytyjczyk wyleciał z toru, przeleciał przez ogrodzenie i uderzył w pobliskie drzewo. W rezultacie ucierpiał sam rider oraz bardzo poważnie jego motocykl.
„Chcę podkreślić, że był to straszny pech… ale nie wniknęło to z błędu Shauna.” – mówił Pit Beirer.
Beirer potwierdza również, że Dr. Ghyjselings skutecznie „działał” na Simpsonie. Operacja trwała dwie godziny. Rozpoczęła się północy, a zakończyła o w czwartek o godzinie 02:00 .
„Sytuacja jest już ustabilizowana, a noga Shauna jest w gipsie. Lekarze stwierdzili, że złamanie zagoi się szybko, bez jakichkolwiek poważniejszych i długotrwałych konsekwencji. Teraz dla Shuna najważniejsze jest by szybko wrócić do zdrowia. Prognozy lekarzy mówią, że czas, który jest potrzebny, aby Shaun mógł wznowić treningi to okres około 2. miesięcy. Chcemy szczerze podziękować Dr. Ghyjselingsowi i jego zespołowi za szybką interwencję w późnych godzinach nocnych.” – mówi Beirer.
Chociaż Shaun nie zaliczył dobrego rozpoczęcia sezonu, to ciągle utrzymywał się w górnej części listy wyników. Swój najlepszy występ zaliczył podczas GP Beneluxu, gdzie jak już wspomniałem - był drugi. Jest to bardzo utalentowany zawodnik z wielkimi aspiracjami. Nie ukrywajmy, że był również głównym faworytem do zgarnięcia tytułu mistrza w tym sezonie, w klasie MX2. Cóż, niestety „w motocrossie jest jak w kalejdoskopie” – wszystko może się zmienić w ciągu kilku sekund…