Autor: Karol "Rookie"
Polonia Bydgoszcz, w zaległym meczu XI kolejki, pokonała u siebie Cognor Włókniarz Częstochowę 46:38. Dla bydgoszczan było to bardzo cenne zwycięstwo, po którym umocnili się na 6. pozycji w tabeli. Punkt bonusowy pojechał do Częstochowy. Podobnie jak dwa tygodnie temu zawody mogły się jednak nie odbyć. Tuż przed 17. w Bydgoszczy lunęło.
Zawody rozgrywane były w drugim terminie, po tym jak dwa tygodnie temu opady deszczu zalały tor w Bydgoszczy. Do poniedziałkowej konfrontacji każda z drużyn przystępowała z innym celem. Dla Polonii liczyła się głównie wygrana i 2 punkty. Niektórzy kibicie po cichu liczyli na odrobienie dziesięciopunktowej różnicy ze spotkania w Częstochowie i punkt bonusowy. Tym bardziej, że Cognor do Bydgoszczy przyjechał bez swojego lidera Nicki Pedersena, który tego dnia przechodził zabieg przeszczepu skóry na lewej nodze. Nad Brdą zabrakło także Lee Richardssona oraz Tai Woffindena, którzy musieli startować na Wyspach. W składzie Polonii to samo spotkało Jonasa Davidssona, którego zastąpił powracający po dwóch miesiącach nieobecności w składzie, Krzysztof Buczkowski.
Zawody rozpoczęły się z półtoragodzinnym opóźnieniem. Ponownie na przeszkodzie stanęły opady deszczu. Cały dzień w Bydgoszczy był ciepły i słoneczny. Jednak tuż przed godziną 17 nad stadionem przeszła ulewa. Sędzia zarządził prace mające przywrócić tor do użyteczności, a rozpoczęcie zawodów przesunął o godzinę. Na szczęście zaangażowanie gospodarzy umożliwiło start zawodów.
W biegu pierwszym po upadku Szymona Woźniaka i wykluczeniu go z powtórki, Polonia rozpoczęła od remisu. Emil Safutdinov pokonał Bridgera i Miturskiego. Kibice gospodarzy liczyli na pewne zwycięstwo polonistów, jednak okazało się już w drugim biegu, że wcale nie będzie tak łatwo. Goście dzięki zwycięstwu byłego zawodnika Polonii – Michała Szczepaniaka i trzeciej pozycji Drabika uzyskali dwupunktowe prowadzenie. W biegu trzecim wspaniale pojechał Gapiński, który wyprzedził Lindbacka i Chrzanowskiego. Tym razem na ostatniej pozycji dojechal do mety Szczepaniak. Po raz kolejny zawodnicy z Jaskini Lwa bardzo dobrze spisali się w wyścigu czwartym. Hancocka i Bridgera rozdzielił Sajfutdinov, ale i tak gospodarze stracili kolejne dwa punkty do zawodników częstochowskiego Włókniarza. Straty odrobili w biegu piątym dzięki podwójnemu zwycięstwu Lindbacka i Chrzanowskiego nad Szczepaniakiem i Drabikiem. W drugim swoim biegu ponownie zwyciężył Gapiński. Było to w wyścigu szóstym, kiedy przywiózł za sobą Sajfutdinova i Buczowskiego. W wyścigu siódmym zwyciężył bardzo dobrze spisujący się Hancock, który pokonał Jonssona i Jędrzejewskiego. Za przekroczenie limitu dwóch minut wykluczony został Bridger. Kibice gospodarzy mieli powody do radości w biegu ósmym. Buczkowski i Sajfutdinov podwójnie zwyciężyli nad Szczepaniakiem i Drabikiem. Przewaga polonistów zmniejszyła się o dwa punkty w wyścigu dziewiątym, kiedy Hancocka i Gapińskiego rozdzielił Jędrzejewski, a ostatni do mety dotarł Jonsson. W kolejnych dwóch biegach zanotowaliśmy remisy. W wyścigu dwunastym dzięki podwójnemu zwycięstwu Sajfitdinova i Lindbacka przed Drabikiem i Bridgerem, który po raz drugi nie zmieścił się w czasie dwóch minut, pojawiła się nadzieja na bonus. Kolejny bieg zakończył się remisem i cały czas Polonia miała możliwość na zwycięstwo więcej niż dziesięcioma punktami. Emocje sięgnęły zenitu, kiedy w wyścigu czternastym Jonsson wyprzedził Hancocka, a Chrzanowski Szczepaniaka. Niestety, po tym wyścigu nad stadionem ponownie przeszła krótka, ale bardzo silna ulewa. Sędzia postanowił zakończyć zawody przy stanie meczu 46:38 i punkt bonusowy trafił do Cognor Włókniarza Częstochowa.
W zespole Polonii najlepszy był Emil Sajftdinov, który zgromadził 12 punktów i bonus.
W drużynie gości zdecydowanym liderem był Greg Hancock który wywalczył 17 punktów. Szczególnie w pierwszej części zawodów bardzo dobrze radził sobie Tomasz Gapiński.
Przed zawodnikami z Bydgoszczy, już w najbliższą niedzielę, spotkanie o życie. Z ekipą z gryfem na plastronie zmierzy się gorzowska Stal z Tomaszem Gollobem na czele. Wygrana pozwoli Polonistom utrwalić miejsce w pierwszej szóstce i uciec od baraży. Jednak aby wygrać w niedzielę zawodnicy z Bydgoszczy będą musieli pokazać się z dużo lepszej strony. Spotkanie z Cognorem obnażyło wiele słabości Polonii. Gdyby Częstochowianie przyjechali w pełnym składzie przy ulicy Sportowej kibicie zobaczyliby srogie lanie na ich kochanej drużynie.
Polonia Bydgoszcz:
9. Andreas Jonsson 9 (2,2,0,2,3)
10. Marcin Jędrzejewski 3+1 (0,1*,2,0)
11. Antonio Lindbäck 9+1 (2,3,2,2*)
12. Tomasz Chrzanowski 6+4 (1*,2*,1*,1*,1)
13. Krzysztof Buczkowski 7+1 (0,1*,3,3)
14. Szymon Woźniak 0 (u/w,-,-,-,-)
15. Emil Sajfutdinov 12+1 (3,2,2,2*,3)
Włókniarz Częstochowa:
1. Sławomir Drabik 2 (1,0,0,1)
2. Michał Szczepaniak 7 (3,0,1,1,2,0)
3. Tomasz Gapiński 8+1 (3,3,1,1*,0)
4. Nicki Pedersen z/z (-,-,-,-)
5. Greg Hancock 17 (3,3,3,3,3,2)
6. Borys Miturski 1+1 (1*,-,-,d,-)
7. Lewis Bridger 3 (2,1,0,w/2min,w/2min)
Bieg po biegu:
Bieg 1: Sajfutdinov, Bridger, Miturski, Woźniak (u/w) 3:3 (3:3)
Bieg 2: Szczepaniak, Jonsson, Drabik, Jędrzejewski 2:4 (5:7)
Bieg 3: Gapiński, Lindbäck, Chrzanowski, Szczepaniak 3:3 (8:10)
Bieg 4: Hancock, Sajfutdinov, Bridger, Buczkowski 2:4 (10:14)
Bieg 5: Lindbäck, Chrzanowski, Szczepaniak, Drabik 5:1 (15:15)
Bieg 6: Gapiński, Sajfutdinov, Buczkowski, Bridger 3:3 (18:18)
Bieg 7: Hancock, Jonsson, Jędrzejewski, Bridger (w/2min) 3:3 (21:21)
Bieg 8: Buczkowski, Sajfutdinov, Szczepaniak, Drabik 5:1 (26:22)
Bieg 9: Hancock, Jędrzejewski, Gapiński, Jonsson 2:4 (28:26)
Bieg 10: Hancock, Lindbäck, Chrzanowski, Miturski (d) 3:3 (31:29)
Bieg 11: Buczkowski, Szczepaniak, Gapiński, Jędrzejewski 3:3 (34:32)
Bieg 12: Sajfutdinov, Lindbäck, Drabik, Bridger (w/2min) 5:1 (39:33)
Bieg 13: Hancock, Jonsson, Chrzanowski, Gapiński 3:3 (42:36)
Bieg 14: Jonsson, Hancock, Chrzanowski, Szczepaniak 4:2 (46:38)
Opis poszczególnych biegów pochodzi ze strony klubowej Polonii Bydgoszcz.