Reprezentacja Polski w świetnym stylu awansowała do finału żużlowego Drużynowego Pucharu Świata, który odbędzie się 18 lipca w Lesznie. W poniedziałkowym półfinale rozegranym w Peterborough, Polacy pokonali Australijczyków, gospodarzy turnieju Brytyjczyków i Słoweńców.


Reprezentacja Polski w składzie: Tomasz Gollob, Jarosław Hampel, Krzysztof Kasprzak, Adrian Miedziński i Piotr Protasiewicz (rezerwowym był Rune Holta), wywalczyła 54 punkty. Australijczycy zgromadzili ich 52, Brytyjczycy 34, a Słoweńcy 13.

W sobotę sporą niespodziankę sprawili Rosjanie, którzy jako pierwsi wywalczyli bezpośredni awans do finału. Drużyny z drugiego i trzeciego miejsca z obu półfinałów stoczą 16 lipca baraż o pozostałe dwa miejsca w finale.
   

Przebieg V serii:

W swoim ostatnim wyścigu cenne i pewne zwycięstwo odniósł Krzysztof Kasprzak. Po tym jak zameldował się na mecie na pierwszym miejscu Polska wyprzedzała Australię o cztery punkty.

Piotr Protasiewicz zajął trzecie miejsce w swoim biegu. Zdołał wyprzedzić rywali po zewnętrznej, ale nie udało mu się uniknąć kontaktu z bandą, był bliski upadku, ale udało mu się utrzymać na motocyklu. Spadł jednak na trzecie miejsce. Wygrał Słoweniec Matej Zagar.

Po występie debiutującego w kadrze Adriana Miedzińskiego przewaga Polaków nad Australijczykami wzrosła do czterech punktów, bo 24-letni Polak wygrał swój wyścig.

Klasą samą w sobie był Jarosław Hampel, który nie dał szans rywalom i w wielkim stylu minął linię mety jako pierwszy. Hampel był niekwestionowanym liderem polskiej ekipy tego wieczoru i to po jego zwycięstwie Polska awansowała do finału w Lesznie.

Kapitan reprezentacji Polski Tomasz Gollob nie wystąpił w ostatnim wyścigu wieczoru. Został wykluczony, bo nie zmieścił się w regulaminowym czasie dwóch minut przewidzianym na przygotowanie do startu.

Przebieg IV serii:

Hampel dopiero w czwartej serii przegrał swój pierwszy wyścig. Na mecie zameldował się jako drugi uznając wyższość Australijczyka Ryana Sullivana.

Gollob nie pozostawił złudzeń rywalom i pewnie wygrał swój wyścig. Tylko przez moment próbował mu zagrozić Australijczyk Davey Watt.

Niezwykle cenne zwycięstwo odniósł Kasprzak. Po wyścigu z jego udziałem Polacy wyprzedzili w stawce Australijczyków.

Protasiewicz stoczył pasjonujący pojedynek. Wystartował źle, ale zdołał we wspaniałym stylu wyprzedzić rywali i przekroczył metę jako pierwszy.

W zdecydowanie najlepszym wyścigu tego wieczoru wygrał lider klasyfikacji generalnej GP Australijczyk Jason Crump, który o włos uprzedził Zagara. Miedziński, który do końca walczył o korzystny wynik zajął trzecie miejsce.

Przebieg III serii:

Trzecia seria zaczęła się od wyścigu z udziałem Protasiewicza. Polak wygrał swój bieg i dopisał do dorobku trzy punkty.

W dwunastym biegu bardzo dobrze zaprezentował się Miedziński, który wywalczył dwa punkty zajmując drugie miejsce. Debiutujący w poniedziałkowy wieczór w polskiej kadrze żużlowiec musiał uznać wyższość Brytyjczyka Chrisa Harrisa, który pojechał jako joker i za zwycięstwo zainkasował sześć punktów.

Hampel w trzynastym wyścigu znakomicie odpierał ataki Australijczyka Leigh Adamsa i nie dał odebrać sobie pierwszego miejsca.

Gollob zaliczył świetny start w czternastym wyścigu, ale na trzecim okrążeniu dał się wyprzedzić Danielowi Kingowi. Polak nie dał jednak za wygraną i na ostatniej prostej zdołał wyprzedzić młodego Brytyjczyka dosłownie o centymetry.

W ostatnim wyścigu trzeciej serii Kasprzak wywalczył drugie miejsce.

Przebieg II serii:

W szóstym wyścigu Polskę reprezentował Miedziński i wywalczył jeden punkt zajmując trzecie miejsce. Wygrał Brytyjczyk Daniel King.

Siódmy wyścig był popisem Hampela, który po znakomitym starcie nie dał sobie odebrać pewnego prowadzenia.

Gollob miał problemy z motocyklem - w swoim biegu zajął trzecie miejsce. Wygrał Australijczyk Leigh Adams. Kasprzak także zajął trzecie miejsce. Wyczyn Adamsa powtórzył jego rodak Chris Holder.

W ostatnim biegu drugiej serii klasę pokazał Jason Crump. Protasiewicz wywalczył dwa punkty zajmując drugie miejsce.

Przebieg I serii:

Gollob w pierwszym wyścigu zajął drugie miejsce. Wygrał Słoweniec Matej Zagar. Tak samo poszło Kasprzakowi, który dzięki znakomitemu finiszowi przekroczył linię mety jako drugi. Wyścig wygrał Australijczyk Dave Watt.

Gorzej poszło Protasiewiczowi, który na mecie zameldował się na trzecim miejscu. Bieg wygrał Australijczyk Adams.

Znakomicie pojechał Miedziński, który we wspaniałym stylu wygrał swój wyścig i zainkasował trzy punkty.

W ostatnim wyścigu wystąpił Hampel. Polak po ambitnej walce z Australijczykiem Jasonem Crumpem, wygrał swój bieg.


Punkty Polaków w poszczególnych wyścigach
1. Jarosław Hampel (3,3,3,2,3) 14
2. Krzysztof Kasprzak (2,1,2,3,3) 11
3. Adrian Miedziński (3,1,2,1,3) 10
4. Piotr Protasiewicz (1,2,3,3,1) 10
5. Tomasz Gollob (2,1,3,3,-) 9

źródło: sport.onet.pl