Wielkie derby dla Gorzowa. Caelum Stal vs. Falubaz 49:41
Dodano: 2009-06-24 11:37:20
Autor: Dawid "Tabbasko"


Kilkanaście tysięcy kibiców, szczelnie wypełniony sektor gości, ogłuszający doping, pomysłowe oprawy i kolorowe trybuny. Tak zwykle rozpoczynają się Wielkie derby Ziemi Lubuskiej. I tym razem nie było inaczej. Spragnieni żużla kibice z Gorzowa przybyli z nadzieją obejrzenia pierwszego od 7 lat zwycięstwa nad rywalami zza miedzy. Kibice Falubazu - z nadzieją na drugą wygraną w tym sezonie.
 

W inauguracyjnym biegu zwyciężył Falubaz. Najlepszy polski junior Grzegorz Zengota przyjechał do mety pierwszy, a z debiutującym w składzie Stali Łukaszem Cyranem uporał się jego rówieśnik - Patryk Dudek. Kolejne biegi to jednak zdecydowanie lepsza postawa "żółto-niebieskich". W drugim ku radości gorzowskich fanów David Ruud i Tomasz Gollob pokonali Rafała Dobruckiego i Nielsa Iversena. W trzecim zdecydowanie najlepszy był popularny "PiKey", a bieg zakończył się wynikiem remisowym. Podobnie było w czwartym, jednak w nim indywidualne zwycięstwo odniósł zawodnik Falubazu - Grzegorz Walasek.
 
Bieg piąty to fantastyczna walka Dobruckiego i Zagara o pierwszą pozycje, która lepiej zakończyła się dla zawodnika Stali. Trzeci przyjechał Peter Karlsson i przewaga Stali urosła do czterech punktów. W dwóch kolejnych biegach Falubaz dwukrotnie przegrał 2-4 i zwycięstwo oddaliło się od Zielonej Góry. Stal prowadziła 25-17 i zwycięstwo było coraz bliżej. W 8. biegu wielkiego pecha miał Thomas Jonasson. Wrócił się do parku maszyn po motor, jednak nie zdążył wrócić w czasie regulaminowych dwóch minut i sam w tym biegu musiał startować Rune Holta. Kibice z Zielonej góry wietrzyli szanse na wygraną 5-1, jednak Rune Holta pojechał perfekcyjnie i mieliśmy remis.
 
W 10. biegu doszło do kolizji Mateja Zagara z Grzegorzem Walaskiem. Sędzia Marian Spychała wykluczył kapitana Falubazu, a w powtórce para Zagar-Karlsson wygrała 4-2, dzięki czemu Stal prowadziła różnicą dziesięciu punktów. W 11. i 12. biegu zielonogórzanie odrobili aż sześć punktów i znów mieliśmy wielkie emocje, bo Stal przed biegami nominowanym prowadziła tylko czterema punktami. W 14. wyścigu zielonogórzanom - "Zengiemu" i "Protasiowi" para Ruud-Holta nie dała jednak najmniejszych szans i pewnie wygrała 5-1. Na stadionie zapanowała euforia a wygrana nad odwiecznymi rywalami stała się faktem. W ostatnim biegu dnia mieliśmy remis, a Stal zwyciężyła 49-41
 
W zespole Stali wszyscy pojechali na swoim poziomie i pokazali się z dobrej strony. Ruud i Holta, którzy ostatnio w Toruniu byli głównymi winowajcami porażki, pokazali klasę i zaangażowanie. W drużynie Falubazu całkiem nieźle, choć bez rewelacji spisali się Polacy - Dobrucki, Walasek i Protasiewicz. Po raz kolejny skompromitował się Iversen, a nienajlepiej pojechał drugi ze stranieri, Fredrik Lindgren.


Caelum Stal Gorzów - Falubaz Zielona Góra 49:41

Caelum:
9. T.Gollob 11 (2,3,3,D,3)
10. D.Ruud 8 (3,1,0,2,2)
11. P.Karlsson 6 (3,1,1,1)
12. M.Zagar 9 (0,3,3,3,0)
13. R.Holta 10 (1,3,3,D,3)
14. T.Jonasson 5 (2,2,1,W,0)
15. Ł.Cyran 0 (0)

Falubaz:
1. R.Dobrucki 9 (1,2,2,3,1
2. N.Iversen 1 (0,0,1,-)
3. P.Protasiewicz 8 (1,2,1,3,1)
4. F.Lindgren 5 (2,0,2,1,-)
5. G.Walasek 10 (3,2,W,1,2,2)
6. P.Dudek 1 (1,-,-,-,-)
7. G.Zengota 7 (3,0,0,2,2,0)

NCD: 61,59 sek. - Gollob w IX biegu

Dodaj swój komentarz (kliknij)
statystyka