W "Jaskini Byków" czyli Leszno - Wrocław 49:41
Dodano: 2009-05-25 13:45:47
Autor: Julka



18:30, stadion im. Alfreda Smoczyka w Lesznie. Zapowiadał się ciekawy mecz - Leszno w ostatnim meczu poległo z Lotosem Gdańsk, a  Wrocławianie mieli ochotę powalczyć z Wicemistrzami Polski. Tak samo kibice, gdzie wśród rzeszy biało niebieskich barw dało się zauważyć grupę fanatyków z Wrocławia.


Pech dosięgnął zawodników z Wrocławia już przed meczem. Do Leszna przyjechali bez Jelenia, któremu w sobotę zmarł ojciec. To dość poważne osłabienie dla Spartan.

Kilkanaście minut po 18:30 rozpoczęła się walka o kolejne ligowe punkty. W pierwszym wyścigu pod taśmą stanęli Pawlicki, Andersson, Pavlic oraz Janowski. Do końca walczył Maciej Janowski, jednakże na metę z pierwszym podwójnym zwycięstwem dojechały Byki.
W trzecim wyścigu kolejne podwójne zwycięstwo lesznian. Para Adams-Shields w perfekcyjny sposób podjęła Jędrzejaka i Watta. Wynik meczu po trzech wyścigach to 13:5.

Gonitwa czwarta to uśmiech losu dla wrocławian. Crump w parze z Anderssonem przywieźli pierwsze i ostatnie podwójne zwycięstwo dla ekipy z Dolnego Śląska. Kasprzak, który jechał w parze z Przemkiem Pawlickim dali się „zamknąć” zawodnikom z Wrocławia. Po tym biegu było 14:10 dla gospodarzy.

Kolejne wyścigi obyły się bez większych emocji. Zawodnicy dojeżdżali na metę przywożąc remisy lub zwycięstwa 4:2 dla Unii.

Wrocławianie mocno odczuwali brak Jelenia w drużynie. Maciej Janowski oraz Jason Crump byli jedynymi zawodnikami, którzy pojechali aż w 6 biegach! Junior Atlasa w sześciu startach przywiózł 10 punktów i bonus, a kapitan drużyny zdobył komplet 18 punktów. Cała drużyna z Wrocławia „ujechała” 41 oczek.

W drużynie gospodarzy najwięcej punktów, bo aż 11 zdobyli Leigh Adams oraz Jarosław Hampel. Byki wygrały 8 punktami zdobywając 49 punktów.

Wrocławskich kibiców pewnie martwi ciągła niedyspozycja Scotta Nichollsa, oraz Davey Watta, którzy w poprzednich spotkaniach jechali równie słabo jak w tym. Nicholls w tym spotkaniu zdobył 5 oczek i bonus, a Watt 4 punkty. Martwi też fatalna forma „Ogóra”. Tomasz Jędrzejak w dzisiejszym meczu zdobył jedynie 2 punkty.

W drużynie z Leszna ciężko mieć większe zastrzeżenia. Seniorzy zdobywali od 8 do 11 punktów, troszkę gorzej wypadli juniorzy-  Przemysław Pawlicki zdobył 4 punkty, a Jurica Pavlic 2 z bonusem.

 
Unia Leszno - Atlas Wrocław  49:41
Unia:
Hampel 11 (3, 2, 2, 2, 2)
Baliński 3 (0, 1, 1, 1)
Adams 11 (3, 0, 2, 3, 3)
Shields 8 (2, 3, 1, 1, 1)
K. Kasprzak 10 (1, 3, 2, 3, 1)
Pawlicki 4 (3, 0, 1, 0)
Pavlic 2 (1, 0)

Atlas:
Nicholls 5 (2, 1, 1, 1, 0)
Łozowicki ns
Jędrzejak 2 (0, 2, 0, 0)
Watt 4 (1, 0, 3, 0, 0)
Crump 18 (3, 3, 3, 3, 3, 3)
Andersson 2 (0, 2, )
Janowski 10 (1, 1, 2, 2, 2, 2)


31 maja, drużyna z Wrocławia podejmie na swojej arenie Falubaz z Zielonej Góry, a ekipa z Leszna jedzie po wyjazdowe zwycięstwo do słabiutkiego beniaminka bydgoskiej Polonii.

Dodaj swój komentarz (kliknij)
statystyka