Autor: Julka
27 czerwca na wrocławskim Stadionie Olimpijskim odbyło się zaległe spotkanie ekipy wrocławskiej z Tarnowem. „Na papierze” silniejszą drużyną dysponował Marek Cieślak. Tarnów był osłabiony absencją kontuzjowanego Martina Vaculika. Domowy tor i silny skład to, jak się okazało doskonały przepis na sukces.
W składzie tarnowian, za Vaculika pojechał Bjarne Pedersen, natomiast za Tomasza Jędrzejaka trener Wardzała wstawił Marcina Rempałę.
Wyścig pierwszy czyli gonitwę juniorów pewnie wygrał młodziutki Szwed Dennis Andersson. Tuż za nim pojawił się Szymon Kiełbasa odpierający ataki Macieja Janowskiego. Ostatni na mecie pokazał się Patrick Hougaard.
W drugim biegu start wygrał Jeleniewski. Niezmiernie ucieszyło to wrocławską publiczność, biorąc pod uwagę fakt, że Jeleń nie pokazał w tym sezonie szczytu możliwości. Bjerre utrzymywał się na trzeciej pozycji, próbując zbliżyć się do drugiego Remapły. Na trzecim okrążeniu, na wyjściu z drugiego wirażu, motocykl Jeleniewskiego zdefektował. Zdezorientowany Rempała nie wiedział co się dzieje, co bezlitośnie wykorzystał Bjerre, wychodząc na prowadzenie.
W wyścigu czwartym po raz pierwszy podwójnie zatriumfował Wrocław. Jason Crump w parze z Dennisem Anderssonem spokojnie objechali Jaskółki - Szymona Kiełbasę i Sebastiana Ułamka. Junior z Tarnowa cały czas starał się odebrać Anderssonowi prowadzenie, jednak ten nie oddał mu swoich 2 punktów. Po czterech biegach stan meczu to 16:8.
Gonitwa piąta to kolejny dublet gospodarzy i coraz większa bezradność Tarnowian. Madsen na mecie pierwszy, za nim powracający do formy Świderski, Kasprzak trzeci, a na szarym końcu Monberg.
Do ósmego biegu podchodzono aż 3 razy! W dwóch pierwszych odsłonach, Marcin Rempała chciał ukraść start. Za każdym razem sędzia zarządzał powtórkę. Kiedy zawodnicy po raz trzeci ustawili się do startu, zdenerwowany Crump wypuścił delikatnie sprzęgło podpuszczając tym samym Rempałę, który zerwał taśmę. Nie obyło się od gwizdów nielicznej grupy kibiców z Tarnowa, które zostały zagłuszone przez aplauz Wrocławian. W miejsce Marcina Rempały pod taśmą stanął Patrick Hougaard. Wyścig wygrał Crump, zaraz za nim przyjechali Hougaard, Kasprzak i Andersson.
W gonitwie dziewiątej ponownie dublet ujechali gospodarze. Kenneth Bjerre i Daniel Jeleniewski zostawili w tyle Bjarne Pedersena i młodego Hougaarda. Gospodarze prowadzili już 20 punktami - 37:17.
W biegu jedenastym po raz pierwszy zwyciężyli goście. Pierwszy na mecie pojawił się Pedersen, za nim walczący do ostatniego okrążenia Jeleniewski, trzeci Rempała a na samym końcu, praktycznie nie liczący się Crump.
Przed biegami nominowanym widniał wynik 49:29. Jasne było, ze to Wrocław wygra i zgarnie bonus, bowiem w Tarnowie zespół z miasta mostów przegrał tylko dwoma punktami (46:44).
W pierwszym nominowanym biegu pojechali Kasprzak, Jeleniewski zastępowany przez Janowskiego, Rempała oraz Crump. Podwójnie zwyciężyli wrocławianie. Kasprzak ponownie zawiódł włodarzy „Jaskółek”.
Piętnasty bieg to tylko formalność dla rycerzy Cieślaka. Pewna wygrana wrocławian jeszcze mocniej ujawniła potencjał drużyny na własnym torze. Wygrał Madsen, za nim Bjerre. Ułamek trzeci, a Pedersen ostatni. Ostateczny wynik meczu to 59:31.
Najlepiej punktującymi zawodnikami Sparty byli Leon Madsen - 13 (3,3,2,2,3) oraz Kenneth Bjerre - 11+2 (3,2*,3,1,2*). Najsłabiej zaś wypadli Denis Andersson - 5+1 (3,2*,-,0,-) oraz Piotr Świderski - 5+2 (1,2*,1*,1) .
W tarnowskiej drużynie najlepiej zaprezentowali się Sebastian Ułamek - 11 (0,1,3,3,3,1) i Bjarne Pedersen - 7 (2,3,1,1,d,0) . Z gorszej strony pokazali się natomiast Jesper Monberg – 0 (0,0,-,-) i Marcin Rempała - 2 (2,0,t,-,0).
Jak widać, wrocławscy żużlowcy dogadali się z nowym torem, a wrocławscy działacze dogadali się z Kennethem Bjerre. Jego punktów najbardziej brakowało na wyjazdach w Częstochowie i Tarnowie.
Tarnowianie nie wygrali jeszcze żadnego meczu na wyjeździe, a przed nimi dwa trudne wyjazdowe spotkania – w Bydgoszczy, z którą walczą o przedostatnie miejsce w tabeli i w Gorzowie Wielkopolskim.
Kibice we Wrocławiu liczą, że dobra passa ich zawodników będzie trwać, tym bardziej, że przed nimi kolejne mecze z cyklu „żużlowego maratonu”. Już dzisiaj (1 lipca) mecz z Włókniarzem Częstochowa (osłabionym brakiem Jonasa Davissona).
Tauron Azoty Tarnów - 31
1. Krzysztof Kasprzak - 6+1 (1,1,1*,2,1)
2. Marcin Rempała - 2 (2,0,t,-,0)
3. Bjarne Pedersen - 7 (2,3,1,1,d,0)
4. Jesper Monberg - 0 (0,0,-,-)
5. Sebastian Ułamek - 11 (0,1,3,3,3,1)
6. Szymon Kiełbasa - 3 (2,1,0,0,0)
7. Patrick Hougaard - 2 (0,2,0)
Betard Wrocław - 59
9. Kenneth Bjerre - 11+2 (3,2*,3,1,2*)
10. Daniel Jeleniewski - 7+1 (d,3,2*,2,-)
11. Piotr Świderski - 5+2 (1,2*,1*,1)
12. Leon Madsen - 13 (3,3,2,2,3)
13. Jason Crump - 10+1 (3,1*,3,0,3)
14. Denis Andersson - 5+1 (3,2*,-,0,-)
15. Maciej Janowski - 8+1 (1,2,3,2*)
Bieg po biegu:
1. Andersson (61,2), Kiełbasa, Janowski, Hougaard 4:2
2. Bjerre (60,9), Rempała, Kasprzak, Jeleniewski (d/1) 3:3 (7:5)
3. Madsen (60,7), Pedersen, Świderski, Monberg 4:2 (11:7)
4. Crump (60,9), Andersson, Kiełbasa, Ułamek 5:1 (16:8)
5. Madsen (61,0), Świderski, Kasprzak, Rempała 5:1 (21:9)
6. Pedersen (60,9) , Janowski, Crump, Monberg 3:3 (24:12)
7. Jeleniewski (60,8), Bjerre, Ułamek, Kiełbasa 5:1 (29:13)
8. Crump (60,7), Hougaard, Kasprzak, Andersson (Rempała - t) 3:3 (32:16)
9. Bjerre (60,5), Jeleniewski, Pedersen, Hougaard 5:1 (37:17)
10. Ułamek (60,9), Madsen, Świderski, Kiełbasa 3:3 (40:20)
11. Ułamek (60,7), Jeleniewski, Pedersen, Crump 2:4 (42:24)
12. Janowski (61,0), Kasprzak, Świderski, Kiełbasa 4:2 (46:26)
13. Ułamek (60,8), Madsen, Bjerre, Pedersen (d4) 3:3 (49:29)
14. Crump (60,6), Janowski, Kasprzak, Rempała 5:1 (54:30)
15. Madsen (60,8), Bjerre, Ułamek, Pedersen 5:1 (59:31)