Przed zawodami wszyscy w Gdańsku zastanawiali się jak po starcie w GP Danii zaprezentuje się kapitan zespołu Magnus Zetterstroem. Poprzednich spotkań rozgrywanych dzień po zawodach Grand Prix Szwed z pewnością nie zaliczał do udanych. I w pierwszym biegu miejscowych spotkała przykra niespodzianka. Magnus zaspał na starcie i nie podjął już na dystansie walki z Australijczykami z Grudziądza: Wattem i Schleinem. Jeszcze słabiej zaprezentował się debiutujący w tym roku na gdańskim torze Thomas Jonasson więc goście rozpoczęli od podwójnego zwycięstwa. 

Straty zawodnicy Wybrzeża odrobili już w biegu 3. Niezawodna w tym meczu para Stachyra – Gafurow nie dała szans dobrze znającemu gdański tor Tomkowi Chrzanowskiemu. Do sporej niespodzianki doszło w kolejnym wyścigu. Najlepiej spod taśmy wyszedł Paweł Hlib, tuż za nim podążał Damian Sperz. Na wyjściu z pierwszego łuku „Hlipek” puścił do przodu gdańskiego młodzieżowca i ten pewnie mknął do mety po 3 punkty. Sam Hlib musiał do ostatnich metrów bronić się przed nieustającymi atakami Mroczki. Największym zaskoczeniem był jednak czas jaki wykręcił Sperz. Rezultat 61,99 s. To tylko 0,3 s. wolniej od rekordu toru!

Kolejne biegi to już dominacja gdańszczan. Zorro udowodnił, że pierwszy start był jedynie wypadkiem przy pracy. Oprócz niego zwyciężali Hlib i Stachyra. Ten ostatni popisał się wspaniałą akcją w biegu 5. Został nieco na starcie, ale w łuku przytomnie przyciął „do kredy” mijając wszystkich rywali. „Dawidoff”  nie miał sobie równych również w gonitwie 12. Tym razem, jadąc z zewnętrznego pola, rozpędził się pod bandą odnosząc kolejne cenne zwycięstwo. 

Zawodnicy GTŻu nie zamierzali się jedynie przyglądać wyczynom gdańszczan. Sygnał do ataku dali w 10 biegu Buczkowski i Mroczka nie dając szans... Stachyrze. Bezskutecznie Mroczkę próbował atakować Gafurow. W kolejnym biegu bliski minięcia Jonassona był Buczkowski. Niestety jeden z szaleńczych ataków zakończył się dla niego kontaktem z dmuchaną bandą. Na więcej gości już nie było stać. „Kropkę nad i” w 15 wyścigu postawili Zetterstroem i Hlib, pewnie pokonując  Australijczyków z GTŻu. 

Zespół Lotosu Wybrzeże pokazał po raz kolejny, że na własnym torze nie ma sobie równych. Magnus Zetterstroem wreszcie usatysfakcjonował swoją postawą gdańskich fanów, Paweł Hlib mimo kłopotów sprzętowych tylko raz był zmuszony oglądać plecy rywala. Cztery zwycięstwa Stachyry także robią wrażenie. Ważne punkty dołożyli Gafurow i Jonasson, który chyba na dłużej zastąpi w składzie Tobiasa Kronera. 

Goście z pewnością więcej spodziewali się po Tomaszu Chrzanowskim. Wszak „Chrzanek” spędził w Gdańsku 5 lat. Nie można mu odmówić woli walki, w każdym starcie mocno dawał się we znaki przeciwnikom, jednak przełożyło się to tylko na 4 punkty. Zresztą w drużynie gości wszyscy zaprezentowali się bardzo ambitnie, co mimo sporej przewagi Wybrzeża uczyniło widowisko atrakcyjnym. 

1. Davey Watt - 7 (3,0,2,1,1) 

2. Rory Schlein - 8+1 (2*,1,1,3,1,0) 

3. Tomasz Chrzanowski - 4 (1,2,1,-) 

4. Edward Kennett - 1+1 (t,1*,0,-,-) 

5. Krzysztof Buczkowski - 6 (0,1,3,u,2,0) 

6. Artur Mroczka - 10+1 (3,1,0,2*,2,2) 

7. Kevin Woelbert - 0 (0)

9. Magnus Zetterstroem - 13 (1,3,3,3,3) 

10. Thomas H. Jonasson - 5+2 (0,2*,2*,1) 

11. Dawid Stachyra - 12 (3,3,0,3,3) 

12. Renat Gafurov - 7+2 (2*,2*,1,1,1) 

13. Paweł Hlib - 12+2 (2*,3,3,2,2*) 

14. Damian Sperz - 4+1 (1*,3,0,-,-) 

15. Matej Kus - 2 (2,0,t) 

1. Watt, Schlein, Zetterstroem, Jonasson 1:5 

2. Mroczka, Kus, Sperz, Woelbert 3:3 (4:8) 

3. Stachyra, Gafurov, Chrzanowski, Kennett 5:1 (9:9) 

4. Sperz, Hlib, Mroczka, Buczkowski 5:1 (14:10) 

5. Stachyra, Gafurov, Schlein, Watt 5:1 (19:11) 

6. Hlib, Chrzanowski, Kennett, Sperz 3:3 (22:14) 

7. Zetterstroem, Jonasson, Buczkowski, Mroczka 5:1 (27:15) 

8. Hlib, Watt, Schlein, Kus 3:3 (30:18) 

9. Zetterstroem, Jonasson, Chrzanowski, Kennett 5:1 (35:19) 

10. Buczkowski, Mroczka, Gafurov, Stachyra 1:5 (36:24) 

11. Schlein, Hlib, Jonasson, Buczkowski (u) 3:3 (39:27) 

12. Stachyra, Mroczka, Watt, Kus (t)3:3 (42:30) 

13. Zetterstroem, Buczkowski, Gafurov, Schlein (d) 4:2 (46:32) 

14. Stachyra, Mroczka, Gafurov, Buczkowski 4:2 (50:34) 

15. Zetterstroem, Hlib, Watt, Schlein 5:1 (55:35)