Inauguracja sezonu w Bydgoszczy - porażka Spartan...
Autor: Karol "Rookie"
Wczoraj odbyły się mecze pierwszej kolejki Speedway Ekstraligi. Atlas pojechał do Bydgoszczy, by zdobyć pierwsze ligowe punkty.
Wrocławianie prowadzili przez pierwsze 12 biegów.Wyglądało na to, że wynik jest praktycznie przesądzony. W biegu 12 obudzili się Bydgoszczanie. Para Sajfutdinow- Lindback pokonała osamotnionego Watta, Maciej Janowski miał defekt na samym starcie. Kolejny wyścig to kompletna porażka dla Jasona Crumpa i Scotta Nicholasa . Okazali się bezsilni wobec pary Buczkowski- Jonsson. Wyścigi nominowane przyniosły wiele emocji. Przed biegiem 14, Poloniści prowadzili jedynie 2 punktami. Na starcie pierwszego z biegów nominowanych stanęli: Jędrzejak i Barker, ze strony Atlasu Wrocław, oraz Lindback i Chrzanowski reprezentujący bydgoską Polonię. Zawodnicy z grodu nad Brdą, zwyciężyli w tym biegu 4:2 i zwiększyli prowadzenie gospodarzy do 4 „oczek”. W biegu 15 fantastycznym startem popisał się Crump. Australijczyk dojechał do mety na pierwszej pozycji, na pierwszym okrążeniu atakami nękany był, zajmujący druga pozycję Buczkowski, jednak Nicholsowi brakowało prędkości i na ostatnim łuku został wyprzedzony przez Andreasa Jonssona. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 47:43.
Dla Wrocławiu najlepiej pojechali: Jason Crump, którzy zdobył 10 punktów, Tomasz Jędrzejak z dorobkiem 9+3 (bonus) oraz Ben Barker, który uzyskał 8+1 punktów. Zupełnym zaskoczeniem okazała się niedyspozycja Daniela Jeleniewskiego, który pojechał w dwóch wyścigach i za każdym razem przyjeżdżał na czwartym miejscu. W zwycięskiej ekipie najlepiej zaprezentował się Emil Sajfutdinow, zdobył 11 +1 „oczek” , gdyby nie defekt na prowadzeniu w swoim pierwszym starcie, uzyskałby komplet (oczywiście z bonusem). Po 9 punktów przywieźli Krzysztof Buczkowski i Andreas Jonsson. Nowy nabytek bydgoskiej Polonii Antonio Lindback uzbierał 8 punktów. Podobnie jak Emilowi, przytrafił mu się defekt na prowadzeniu.
13 kwietnia czeka nas 2 kolejka CenterNet Mobile Speedway Ekstraligi. Bydgoska Polonia jedzie na spotkanie do Gorzowa Wielkopolskiego. Z kolei drużyna Atlasu Wrocław podejmie na Stadionie Olimpijskim Lotos Gdańsk. Będzie to mecz określany mianem przyjaźni, przekonamy się czy zawodnicy Atlasu pokażą, że porażka w Bydgoszczy tylko ich zmotywowała.
Wypowiedzi:
Marek Cieślak (trener Atlasu Wrocław):
Praktycznie odjechaliśmy tylko jeden sparing w Zielonej Górze, który nam nie wyszedł zbyt dobrze i kilka treningów. Tak naprawdę nie wiedzieliśmy na co nas stać, jechaliśmy w ciemno. Po zawodach mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Mimo dzisiejszej przegranej, wiem, że w naszej drużynie jest naprawdę olbrzymi potencjał. Jak sobie to wszystko poukładamy, to myślę, że nie będzie źle. Oczywiście gratuluję Polonii zwycięstwa, ale mam nadzieję, że bonus pozostanie we Wrocławiu.
Zenon Plech (trener Polonii Bydgoszcz):
Staramy się walczyć o każdy punkt, w każdym biegu i na każdym torze. Dzisiaj dwa defekty na początku spotkania ustaliły wynik na pierwsze biegi- musieliśmy gonić Wrocław, który pokazał, że jest drużyną silna i wyrównaną. Przed sezonem doszli znakomici Scott Nicholls i Davey Watt. Na pewno jest to drużyna, która będzie jednym z faworytów tych rozgrywek. Walczyliśmy o każdy punkt, no i w końcówce moja taktyka się spełniła. Krzysiu Buczkowski z pierwszego pola razem z Andreasem Jonssonem wygrali podwójnie, Antonio Lindback też znakomicie jechał. Uważam, że pojechaliśmy dobrze.
Krzysztof Buczkowski (Polonia Bydgoszcz):
Mecz był bardzo ciężki, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo z jakimkolwiek rywalem i na jakimkolwiek torze. Zanotowaliśmy kilka defektów. Cały mecz goniliśmy i całe szczęście dogoniliśmy i wyprzedziliśmy Wrocław. Dwa punkty zostały w Bydgoszczy i z tego się cieszymy. Widać w naszej drużynie chęć wygrywania. Taki młody zespół jak nasz może zdziałać dużo - zobaczymy, jak to będzie w sezonie. Na pewno będziemy się rozkręcać. Dzisiaj było widać, że jest w nas duży potencjał i możemy wygrywać z każdym. Jasne jest, że jestem zadowolony, bo kto by nie był z wygranej z Jasonem Crumpem. Przed biegiem nie wiedziałem, że jadę akurat z nim, bo w programie patrzę tylko na to, z jakiego pola startuję.
Punktacja:
Atlas Wrocław
1. Davey Watt - 6 (2,3,0,1,-)
2. Daniel Jeleniewski - 0 (0,0,-,-)
3. Tomasz Jędrzejak - 9+3 (2*,1*,1*,3,2)
4. Scott Nicholls - 7 (3,2,2,0,0)
5. Jason Crump - 10 (d,3,3,1,3)
6. Maciej Janowski - 3+1 (2*,1,-,0,d)
7. Ben Barker - 8+1 (3,1,2,2*,0)
Polonia Bydgoszcz
9. Andreas Jonsson - 9+2 (1,2,3,2*,1*)
10. Jonas Davidsson - 3 (3,0,0,0)
11. Antonio Lindback - 8+2 (d,1*,2,2*,3)
12. Krzysztof Buczkowski - 9+1 (1,2,1*,3,2)
13. Tomasz Chrzanowski - 6 (3,0,1,1,1)
14. Emil Sajfutdinow - 11+1 (d,2*,3,3,3)
15. Mikołaj Curyło - 1 (1)
Wyścig po wyścigu:
1. [64,91] Barker, Janowski, Curyło, Sajfutdinow (d/1) - 1:5
2. [63,13] Davidsson, Watt, Jonsson, Jeleniewski - 4:2 (5:7)
3. [64,03] Nicholls, Jędrzejak, Buczkowski, Lindback (d/1) - 1:5 (6:12)
4. [63,12] Chrzanowski, Sajfutdinow, Janowski, Crump (d/st) - 5:1 (11:13)
5. [64,37] Watt, Buczkowski, Lindback, Jeleniewski - 3:3 (14:16)
6. [62,88] Sajfutdinow, Nicholls, Jędrzejak, Chrzanowski - 3:3 (17:19)
7. [63,82] Crump, Jonsson, Barker, Davidsson - 2:4 (19:23)
8. [63,47] Sajfutdinow, Barker, Chrzanowski, Watt - 4:2 (23:25)
9. [64,00] Jonsson, Nicholls, Jędrzejak, Davidsson - 3:3 (26:28)
10. [64,13] Crump, Lindback, Buczkowski, Janowski - 3:3 (29:31)
11. [65,72] Jędrzejak, Barker, Chrzanowski, Davidsson - 1:5 (30:36)
12. [64,71] Sajfutdinow, Lindback, Watt, Janowski (d/st) - 5:1 (35:37)
13. [64,54] Buczkowski, Jonsson, Crump, Nicholls - 5:1 (40:38)
14. [64,91] Lindback (D), Jędrzejak (A), Chrzanowski (B), Barker (C) - 4:2 (44:40)
15. [63,97] Crump (B), Buczkowski (A), Jonsson (C), Nicholls (D) - 3:3 (47:43)
NCD: Emil Sajfutdinow - 62,88 w wyścigu 6
Sędziował: Maciej Spychała z Opola
Widzów: około 10000