Drugi żużlowiec globu - Tomasz Gollob nadal będzie reprezentował barwy Caelum Stali Gorzów. W poniedziałek kapitan Żółto-niebieskich podpisał aneks do dwuletniej umowy, którą z klubem zawarł rok temu.


Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej prezes gorzowskiej Stali wraz z Tomaszem Gollobem podpisali aneks do umowy na kolejny sezon. - W historii Stali Gorzów byli już wielcy zawodnicy. Tomasz Gollob po brązowym medalu mistrzostw świata zdobył teraz srebrny krążek. Tomek - pamiętaj, że wywalczyłeś te medale w barwach Stali - zwrócił się do kapitana "żółto-niebieskich" prezes Komarnicki.

- Byli już tacy, którzy widzieli Tomasza Golloba w Tarnowie, a ja chciałbym już teraz powiedzieć Państwu, że wicemistrz świata będzie w Gorzowie jeszcze minimum jeden sezon. Umowę już mieliśmy dawno podpisaną, a teraz podpiszemy do niej aneks - dodał Komarnicki.

Chwilę później głos zabrał kapitan Stali. - Gdybym nie był w drużynie, gdzie mam dobre warunki to może wyników na arenie międzynarodowej by nie było, a pomoc prezesa oraz prezydenta jest w Gorzowie bardzo dla mnie ważna. Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia i w następnym sezonie nadal będę startował w Stali. Trafiłem na ludzi, którym zależy na wyniku i bardzo się z tego cieszę. Tor na stadionie w Gorzowie jest strasznie trudny pod względem nawierzchni, ale także geometrii. Czasem bywa tak, że przyjeżdżają rywale i lepiej radzą sobie na starcie czy na dystansie. Będę jednak już w Gorzowie trzeci sezon i myślę, że będzie to jeszcze lepszy sezon.

Zupełnie przypadkowo, głównie za sprawą sprawnego oka i szybkiemu obiektywowi lokalnego fotografa, dowiedzieliśmy się ile zarabiał będzie najlepszy zawodnik gorzowskiej drużyny. Na kontrakcie widnieje suma 38 tysięcy za mecz.

- Przyłapaliście nas, więc nie będę się wypierał. To pełna suma za każdy ligowy występ naszego kapitana. Oprócz tych wypłat nie otrzyma już żadnych dodatkowych - stwierdził Komarnicki. Gollob będzie jedynym zawodnikiem Stali, który nie będzie miał wypłacanego wynagrodzenia za zdobyte punkty.


Prezes Komarnicki zapewnił także, że wszyscy zawodnicy z dotychczasowego składu chcą jeździć w klubie w następnym sezonie. - Wszyscy dotychczasowi żużlowcy wyrazili swoją wolę i chęć jazdy w kolejnym sezonie. Na mojej twarzy jest spokój, ale ciągle jeszcze się zastanawiam nad składem, rozmawiamy i najpóźniej do 1 listopada powinienem znać ten skład. Wiele osób w naszym klubie nie spodziewało się, że Holta pojedzie tak fenomenalnie w sobotę w Bydgoszczy, ale nic się nie dzieje z powodu jego utrzymania w cyklu, gdyż Holta wyraził chęć jazdy w naszym klubie. M.in. Kenneth Bjerre też zgłosił się do naszego klubu, ale co z tego wyjdzie zobaczymy. Czy Krzysztof Kasprzak? Póki co o zdanie na temat tego zawodnika pytałem naszego kapitana - zakończył tajemniczo Komarnicki.