Trzecia edycja pucharu Hondy CBR125R ruszyła w ubiegły weekend (16-17.05.2009) na torze w Poznaniu. Jest to najmniejsza klasa wyścigowa w Polsce i skierowana jest do najmłodszych zawodników.
Intencją firmy Honda jest promowanie młodych talentów, a średnia wieku podopiecznych to szesnaście lat. Wielu z zawodników zaczynających karierę w CBR125R Cup dziś z powodzeniem rywalizuje w „dorosłych” klasach.
Mimo młodego wieku i małego doświadczenia zawodnicy podczas pierwszej rundy musieli wykazać się dużymi umiejętnościami, ponieważ pierwszy tegoroczny wyścig rozgrywany był na przesychającym torze, gdzie przyczepność opon nie była optymalna. Mimo niesprzyjających warunków zawodnicy od początku wyścigu rozpoczęli zaciętą walkę o pierwsze punkty, a prowadząca dwójka szybko uciekła nawet tak doświadczonemu zawodnikowi jakim jest Marcin Kałdowski. Były Mistrz Polski Supersport i Superstock 600 startował w sobotą jako VIP.
„To bardzo fajna klasa, a moi dzisiejsi rywale byli bardzo szybcy w tych warunkach. O moją trzecią pozycje też musiałem ostro powalczyć z Szymonem, ale miałem przy tym sporo zabawy. Już zapomniałem jak jeździ się takim małym motocyklem i jestem pod wrażeniem startujących tu zawodników.”
Od początku na czoło wyścigu wysunęli się Krzysztof Depta i Michał Stróżycki. Po pasjonującej walce wygrał ten pierwszy wyprzedzając Michała o zaledwie dwie sekundy. Trzeci na mecie był Marcin Kałdowski, ale ponieważ nasi goście nie zbierają punktów do klasyfikacji generalnej szesnaście oczek zainkasował Szymon Kaczmarek, który swoje pierwsze sportowe kroki stawiał w wyścigach skuterów.
W niedzielę pogoda już dopisała, a wyścig pucharu Honda CBR125R był otwierającym zawody. Zgromadzeni kibice mieli więc od początku dnia zafundowane duże emocje. Tym razem pasjonującą walkę stoczyli Krzysztof Depta i Wojciech Wróbel. Obaj kilkakrotnie zmieniali się na prowadzeniu, by na metę wpaść z różnicą 0.058 sekundy! Wygrał Wróbel, który w ten sposób powetował sobie nieudany sobotni wyścig, w którym nie dojechał do mety. Trzecie miejsce na podium uzupełniła jedyna amazonka w stawce, Natalia Florek. Sympatyczna debiutantka była bardzo zadowolona z rezultatu, ponieważ dzień wcześniej podobnie jak Wojciech nie dotarła mety. Miejmy nadzieję, że Natalia będzie częstszym gościem na podium i powtórzy sukcesy Moniki Jaworskiej, która też zaczynała od Hondy CBR125R, a dziś staje na podium Mistrzostw Europy.
Po dwóch pierwszych wyścigach dzięki równej jeździe liderem klasyfikacji jest Krzysztof Depta, który o czternaście punktów wyprzedza Michała Strużyckiego i o szesnaście Szymona Kaczmarka.
Kolejna runda Honda CBR125R CUP na początku sierpnia, również na torze Poznań.
Szczegóły na
www.racing.honda.pl