Autor: Informacja prasowa
Łukasz Wargala, po przerażająco wyglądającym wypadku, pobytem w szpitalu zakończył swój udział w czwartej rundzie motocyklowych mistrzostw Niemiec klasy Superbike na torze Sachsenring.
To właśnie na Sachsenringu, debiutujący rok temu w prestiżowej serii IDM Superbike, Łukasz Wargala wywalczył swoje pierwsze, mistrzowskie punkty. Z tego właśnie powodu zielonogórzanin z wyjątkowym optymizmem podchodził do swojej drugiej wizyty na saksońskim torze, tym razem za sterami BMW.
Niestety udział Polaka w czwartej rundzie sezonu nie trwał długo. Już na szóstym okrążeniu pierwszej sesji kwalifikacyjnej w sobotę rano, zaliczył on bowiemprzerażający wypadek. Podczas przejeżdżania długiego, lewego zakrętu prowadzącego w dół stromego zbocza, motocykl BMW S1000RR z numerem 99 stracił przyczepność i katapultował jeźdźca z siodła.
Wypadek z pewnością zakończyłby się dla 27’latka bez żadnych konsekwencji, gdyby nie fakt, iż tuż za nim jechał inny zawodnik, Sebastien Diss. Wargala upadł na asfalt tuż przed Francuzem, który nie mógł już w żaden sposób zareagować i przejechał po Polaku.
Nieprzytomny, Wargala trafił do lokalnego szpitala, gdzie po serii badań lekarze wykryli u Polaka krwiaka oczodołu, który na szczęście wchłonął się po podaniu odpowiednich leków. Wstrząs mózgu i pęknięta kość oczodołu sprawiły, iż Łukasz do poniedziałku musiał pozostać w niemieckim szpitalu, jednak wieczorem powrócił do kraju.
Mimo groźnego wypadku, Wargala planuje start w piątej rundzie IDM Superbike, która za dwa tygodnie odbędzie się na austriackim torze Salzburgring, zaś w najbliższy będzie dopingował swojego zespołowego kolegę, Niemca Arne Tode, podczas szóstej rundy MŚ Moto2 w holenderskim Assen, gdzie sam będzie się ścigał w ramach IDM za kilka tygodni. W czwartek Wargala będzie gościem w studio stacji SportKlub podczas relacji z pierwszych treningów MŚ na torze Assen.
Zwycięstwami w IDM Superbike podczas rundy na Sachsenringu podzielili się, Austriak Martin Bauer (KTM) oraz Australijczyk Karl Muggeridge (Honda), który powiększył swoją przewagę w tabeli nad Bauerem do 36. punktów. Więcej o Łukaszu Wargali pod adresem www.wargala.pl .
Łukasz Wargala
„Po pierwsze chciałbym podziękować wszystkim lekarzom za fachową opiekę. Nie pamiętam absolutnie nic ze swojego wypadku, ale patrząc na mój kask wiem, że X-Lite uratował mi życie. Kask przejął na siebie cały impet mimo, iż Sebastien dosłownie przejechał po mojej głowie. Pierwszy raz zaliczyłem taką „przygodę”, ale w żadnym razie nie zniechęca mnie to. Wręcz przeciwnie! Jestem tylko zły, że to wszystko przytrafiło się na torze, który naprawdę lubię i na którym liczyłem na punkty. Jestem trochę obolały i opuchnięty, ale chcę za dwa tygodnie wystartować na Salzburgringu. To tor odpowiadający BMW, więc mam nadzieję, że tam los się do nas uśmiechnie!”