Stało się. Zespół Scot Racing już podczas najbliższej rundy MotoGP wystartuje w jednoosobowym składzie. Kierownictwo ekipy Scot wycofało z udziału w Grand Prix Na Laguna Seca Japończyka Yuki Takahashi. Jedynym riderem zespołu zostanie, więc Węgier Gabor Talmacsi, który dołączył do teamu dopiero dwie rundy wstecz, podczas Grand Prix Katalonii


Decyzja zespołu tłumaczona jest zbyt wysokimi kosztami udziału w MotoGP dwóch zawodników oraz złym stanem zdrowia Takahashi. Na tę chwilę zespół nie potwierdził zerwania umowy z Japończykiem. Jednak można się spodziewać, że stojący za Talmasci potężny sponsor (węgierski MOL) będzie gwarantował udział w GP właśnie swojemu podopiecznemu, co za tym idzie Yuki Takahashi na tor mógłby wyjechać tylko w przypadku kontuzji Węgra.

Cirano Mularoni, Scot Racing Team Managers:
"Zespół w obliczu nowych kosztów, związanych ze posiadaniem dwóch zawodników i nikłą perspektywą poprawy osiąganych wyników przez Yuki, który ściga się z niewyleczoną kontuzją dysku, postanowił wyłączyć go z dalszych startów i poczekać z kolejnymi decyzjami do jego powrotu do pełni zdrowia."

Shuhei Nakamoto, wice prezydent Honda Racing:
„Dla Hondy i zespołu Scot Racing to zapowiedź jest smutna i na pewno jedną z tych, których chcieliśmy uniknąć. Ale rozumiemy problemy zespołu związane z rosnący kosztami w przypadku startu dwóch zawodników. Takahashi był jedynym Japończykiem w stawce MotoGP, więc jest nam tym bardziej smutno I chcielibyśmy widzieć Yuki ścigającego się dalej, ale zespół podjął taką decyzję i ją szanujemy. Z całą pewnością Honda będzie dalej wspierać zespół Scot Racing z Gaborem Talmacsi na pokładzie.”