Ostatnie przedsezonowe testy zakończone. Stoner na szczycie
Autor: Karol "Rookie"
Drugi i ostatni dzień przedsezonowych testów w Jerez zakończył się spektakularnym zwycięstwem Casey Stonera, który zwyciężał również we wcześniejszych testach w Malezji i Katarze. Stoner dzięki dzisiejszemu zwycięstwu stał się właścicielem nowego BMW i135 z limitowanej edycji BMW Sauber F1.
Stoner był dzisiaj szybki od samego początku sesji treningowej, a doskonałe przygotowanie, swoje i motocykla, udowodnił podczas specjalnej sesji BMW Award. Zawodnik teamu Ducati zapewnił sobie zwycięstwo na dziesięć miniut przed końcem sesji, którą przedwcześnie zakończyła ulewa, która przeszła nad torem. Czas 1.38.646 był aż o 0,7 sekundy lepszy od drugiego w stawce osiągnięcia Valentino Rossiego i pozwolił Stonerowi po raz drugi z rzędu cieszyć się z wygranej i nowego BMW.
Valentino Rossi z Fiat Yamaha, mimo drugiego miejsca bardzo zadowolony wracał do swojego pitu. Włoch przez cały weekend tryskał energią i poczuciem humoru, co udowadniał również na torze. Różnice czasowe między nim, a zwycięzcami sesji pozwalają najbardziej utytułowanemu zawodnikowi na padoku MotoGP na pewien spokój. Tym bardziej, że nowa Yamaha spisuje się jak na razie bez zarzutów. Aktualny Mistrz Świata za swoimi plecami zostawił swojego rodaka Lorisa Capirossi z teamu Rizla Suzuki oraz partnera z zespołu, zwycięzcę z soboty Jorge Lorenzo.
Chyba największą niespodzianką niedzielnej sesji był wynik Miki Kallio. Tegoroczny Rookie znalazł się tuż za wielkimi gwiazdami MotoGP. Mika wykonał plan maksimum i choć wielu przecierało oczy ze zdumnienia, młody Fin po prostu bezbłędnie zrealizował zadanie, które wyznaczył sobie po sobotnich jazdach. Brawo.
Dopiero na siódmym miejscu sklasyfikowana została pierwsza Honda, dosiadana przez fabrycznego jeźdźca tej stajni Andreę Dovizioso. W testach nie brał udziału kontuzjowany lider teamu HRC Dani Pedrosa. Jedno jest pewne – Honda przeżywa kryzys. Dovizioso stale uczy się nowego motocykla, ale też otwarcie mówi o aktualnych niedostatkach w konstrukcji nowej maszyny, a Pedrosa jeśli wystartuje w pierwszym wyścigu w Katarze, będzie raczej bez formy. To może bardzo mocno odbić się na wynikach fabrycznego zespołu Hondy. To daje szansę zespołom niefabrycznym, szczególnie Toniemu Eliasowi (San Carlo Honda Gresini), który w tym sezonie również dysponuje motocyklem w specyfikacji fabrycznej. W niedzielę, Elias zakończył swój udział w sesji BMW Award na 9. miejscu, wyprzedzony przez trzeci motocykl Ducati, ale prowadzony nie przez fabrycznego jeźdźca Nicki Haydena, ale przez Sete Gibernau z satelickiego zespołu Grupo Francisco Hernando. Pierwszą dziesiątkę zamknął Colin Edwards z Monster Yamaha Tech 3.
A skoro jesteśmy już przy tym zespole to musimy poinformować o bardzo przykrym wypadku Anglika Jamesa Toselanda. Byłego Mistrza Świata SBK pech nie omija. James ponownie jak to miało miejsce w Sepang zaliczył potężnego high side’a. Mimo, że wypadek wyglądał bardzo groźnie, młody Anglik tylko mocno się poobijał. Niestety burzy to program przygotowań tego zawodnika do inauguracji sezonu, który dla Toselanda może mieć trudny przebieg.
Wypowiedzi zawodników:
Casey Stoner:
Naprawdę nie wiem skąd wziął się ten wynik? Tym bardziej, że Jerez nigdy nie był naszym torem. Ostatnie dwa wyścigi były dla nas naprawdę trudne, ale wczoraj po południu udało nam się dojść do nowych wniosków, co pozwoliło nam czuć się pewniejszym. To bardzo ważny krok dla nas. Dzisiaj rano zmieniliśmy kilka rzeczy i było od razu lepiej, ale nadal nie to czego oczekiwaliśmy. W południe dokonaliśmy kolejnych poprawek, tym razem z tyłem motocykla, chcąc poprawić trakcje motocykla. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się, że da to jakiś wynik. Było lepiej, ale nie myślałem, że będzie aż tak dobrze. To świetny początek roku, ale prawdziwa praca zacznie się w Katrze. Kolejne dwa tygodnie poświecę na przygotowanie fizyczne. Z moim nadgarstkiem i ramieniem jest coraz lepiej. Nie przeszkadzają mi już podczas jazdy. Przed pierwszym wyścigiem chciałbym być w pełni formy. Czekam na Grand Prix w Katarze.”
Valentino Rossi:
“Od początku celowałem w drugie miejsce. Myślę, że nasz sponsor Fiat, chciałby abym wygrał samochód innej marki. Jestem naprawdę zadowolony z wczorajszych i dzisiejszych testów. Zespół pracował naprawdę dobrze, zrobiliśmy kolejny krok w przód, ale najważniejsze że jesteśmy szybcy. Mamy dobre ustawienia na wyścig w Jerez, szybkość jest dobra. Miałem trochę pecha dzisiaj. Czerwona flaga pojawiała się kiedy byłem na szybkim okrążeniu. Później spadł deszcz. Nie wiem czy byłbym w stanie pobić dzisiaj Stonera. Dziwnie jeździło się na niekwalifikacyjnych oponach, a mimo to przyczepność była niezła. Bridgestone naprawdę daję radę, opony również, co pozawala uważać, że będziemy mieli niezłą zabawę. Dzisiaj zakończyliśmy testy i czekamy na wyścigi. Myślę, że jesteśmy w dobrej formie i będziemy starali się atakować od startu.”
Loris Capirossi:
"Myślę, że to był naprawdę fajny dzień, szczególnie, że udało nam się trafić z ustawieniami, dzięki którym mogłem jechać szybko. Naprawdę bardzo ciężko pracowaliśmy i testowaliśmy nowe rozwiązania. Mogę powiedzieć, że od zeszłego zrobiliśmy 100% postęp! W każdej sesji byliśmy równorzędnym partnerem w walce i to jest dla nas bardzo ważne. Dzisiejsze trzecie miejsce wywalczyłem w 45-minutowej sesji, czyli takiej, w której będziemy startować w tym sezonie. Wszyscy jechaliśmy na tych samych oponach. Dzisiejsza pozycja jest dobra, ale musimy pracować dalej. Fabryka bardzo dobrze przepracowała zimę, ale nadal potrzebujemy rozwijać nasz potencjał, aby znaleźć się na szczycie. Chciałbym przy okazji bardzo podziękować całemu zespołowi i Suzuki. To zaledwie początek. Potrzeba nam teraz powtórzenia wyników podczas wyścigów. Nie patrzymy juz na dzisiejsze wyniki. Liczy się już tylko wynik podczas wyścigu!"
Wyniki niedzielnej sesji:
1. Casey Stoner (AUS) Ducati Marlboro Team 1'38.646
2. Valentino Rossi (ITA) Fiat Yamaha Team 1'39.365
3. Loris Capirossi (ITA) Rizla Suzuki MotoGP 1'39.757
4. Jorge Lorenzo (SPA) Fiat Yamaha Team 1'39.829
5. Chris Vermeulen (AUS) Rizla Suzuki MotoGP 1'39.848
6. Mika Kallio (FIN) Pramac Racing 1'40.149
7. Andrea Dovizioso (ITA) Repsol Honda 1'40.168
8. Sete Gibernau (SPA) Grupo Francisco Hernando 1'40.228
9. Toni Elias (SPA) San Carlo Honda Gresini 1'40.266
10. Colin Edwards (USA) Monster Yamaha Tech 3 1'40.305
11. Nicky Hayden (USA) Ducati Marlboro Team 1'40.401
12. Marco Melandri (ITA) Hayate Racing Team 1'40.405
13. Randy De Puniet (FRA) LCR Honda MotoGP 1'40.646
14. Yuki Takahashi (JPN) Scot Racing Team 1'40.814
15. Alex De Angelis (RSM) San Carlo Honda Gresini 1'40.869
16. James Toseland (GBR) Monster Yamaha Tech 3 1'41.425
17. Vittoriano Guareschi (ITA) Ducati Team 1'41.485
18. Niccolo Canepa (ITA) Pramac Racing 1'41.551
19. Kousuke Akiyoshi (JPN) Repsol Honda Team 1'42.206