Coroczne Święto Intruzomaniaków, czyli spotkanie właścicieli i miłośników motocykli Suzuki Intruder odbyło się w pobliżu Ostrowa Wielkopolskiego, w Ośrodku Wypoczynkowym Mikstat Las, 3 - 6 czerwca.
Wspaniała pogoda towarzyszyła piątej już INTRUZOWNI, na którą przyjechało blisko 200 osób i ponad 150 motocykli marki Suzuki Intruder, od najmniejszych pojemności - 125cm, aż do najnowszych i największych konstrukcji - M1800 i C1800.
Pierwszego dnia, zjeżdżały lśniące Intrudery z całej Polski i Europy, po kilkadziesiąt maszyn jednocześnie. Większość uczestników spotkania dużo wcześniej zaplanowała swój pobyt przez wszystkie cztery dni, ale były też osoby, które przejechały wiele kilometrów, żeby choć chwilę zobaczyć się ze znajomymi z forum Intruder Polska. Najdłuższą trasę, bo ponad 1200 km w jedną stronę przejechali motocykliści z Holandii. Odwiedzili nas również miłośnicy Intruderów z Niemiec oraz Szwecji.
Cała impreza, jak co roku przebiegała w bardzo spokojnej i wręcz rodzinnej atmosferze. Pobyt uatrakcyjniały zorganizowane, grupowe przejazdy po okolicy - dłuższa wyprawa do Wrocławia, prezentacja motocykli na rynku w Ostrowie Wielkopolskim, przejażdżki i parady w pobliskich miejscowościach, a nawet na/do miejscowości „Koniec Świata”.
Dodatkowo pod okiem forumowego „szamana” i na specjalnie przygotowanym stanowisku serwisowym, każdy miał okazję sprawdzić, podregulować, a nawet dokonać drobnej naprawy swojego motocykla.
Wieczorem, dla wszystkich Intruzomaniaków ostro zagrały zespoły muzyczne, m.in. „Wielebny Blues Band”, a zabawa przy muzyce i ognisku trwała do samego rana. I jak to bywa na tego typu spotkaniach motocyklowych, nie obyło się bez spontanicznych pomysłów zakopywania motocykla, jazdy po korytarzu, czy tradycyjnych „strzałów” z tłumików.
Zaraz po zakończonej imprezie pojawiły się plany o jesiennej edycji Intruzowni, aby jak najszybciej powtórzyć to wspaniałe spotkanie i doskonałą zabawę. Po szczegóły zapraszam na forum Intruder Polska.
Współorganizator Intruzowni i założyciel forum,
Jarosław Norberczuk