nowodwor
Tomek Grabowski - zwycięzca Suzuki GSX-R Cup 2009 w klasie 1000ccm
Dodano: 2009-12-02 10:32:41
Autor: Informacja prasowa


Tomek Grabowski w swoim pierwszym tegorocznym sezonie na torze, w pucharze Suzuki GSX-R wygrał klasę 1000ccm, dosiadając motocykla Suzuki GSX-R750.


To był twój pierwszy sezon w wyścigach, jak trafiłeś na tor?

Tomek Grabowski: Wszystko zaczęło się od naszego małego, Bydgoskiego toru kartingowego, gdzie pierwszy raz „przytarłem kolanem”. Następnie dowiedziałem się, że są wolne treningi w Poznaniu i we wrześniu 2008 roku pojechałem tam spróbować swoich sił. Od tego momentu jazda na torze stała się moją pasją.

Czym był dla ciebie start w Pucharze Suzuki GSX-R?

TG: Start w Suzuki GSX-R Cup był dla mnie ogromnym przeżyciem i doświadczeniem. W pierwszej rundzie z pewnością brakowało tego doświadczenia związanego z wyścigami i braku pewności siebie. W kolejnych rundach bardziej uwierzyłem w swoje umiejętności i jazda po torze sprawiała mi coraz więcej radości.

W klasie „litrowych” motocykli wygrałeś na seryjnym Suzuki GSX-R750, jak oceniasz ten motocykl?

TG: Uważam, że siedemset pięćdziesiątka jest naprawdę bardzo dobrym motocyklem. Najbardziej zadowolony byłem z gabarytów motocykla i jego prowadzenia. Mimo, że na prostych odstawałem od motocykli o większej pojemności, to na zakrętach nadrabiałem straty.

Jak podobała ci się tegoroczna nagroda?

TG: Wycieczka do Chin była dla mnie miłym zaskoczeniem. Spędziłem tam naprawdę niezapomniane chwile, z czego najbardziej utkwiły mi w pamięci wyścigi uliczne w Macao oraz ekskluzywny hotel Venetian, takie Las Vegas Azji.

Jak oceniasz tegoroczny sezon WMMP?

TG: W tegorocznym sezonie było wielu zagranicznych zawodników, którzy podnieśli poziom naszych zawodów.

Jakie są twoje plany na przyszły sezon?

TG: Chciałbym wystartować w klasach mistrzowskich czy w cyklu Alpe Adria. Niestety zależy to od finansów – jestem na etapie poszukiwania sponsorów, ponieważ sam nie jestem w stanie pokryć tak wysokich kosztów związanych z tym sportem.

Najlepszy wyścig w tym sezonie?

TG: Przedostatni wyścig uważam za najlepszy, ponieważ po słabszym starcie musiałem odrabiać straty co jednak zaowocowało lepszym czasem i zajęciem pierwszego miejsca.

Dodaj swój komentarz (kliknij)
statystyka