Autor: Magdalena Grass Witt
Damskie rękawiczki Racer Short Sport, więc początek będzie typowo po
babsku. Pokazuję
dostarczoną parę koleżance motocyklistce i pytam „Jak ci się widzą?”.
Tak zaczyna się nas test. Ponad dwa tygodnie codziennej jazdy w Racerach Short Sportach. Oto nasze spostrzeżenia.
Babskim okiem
Damskie Short Sport, więc początek będzie typowo po babsku. Pokazuję dostarczoną parę koleżance motocyklistce i pytam „Jak ci się widzą?”. Pierwsza reakcja wizualna - „Ładne, zgrabne, i nie taka czarna smoła, chcę. Za ile? - drogie...”. Druga reakcja po przymierzeniu „Uuuu...wygodne nawet, ale wąziutkie, malutkie trochę jakieś, rozejdą się?” (koleżanka, jak i ja, ma rozmiar rączki S, i taki jest też rozmiar tych Short Sport).
To tylko pierwsze wrażenia i ocena według mojego sympatycznego „królika doświadczalnego”, któremu dziękuję. Moja reakcja była bardzo zbliżona, kiedy otrzymałam rękawice do testowania.
Opis
Ale do rzeczy i po kolei. Opis producenta rękawic Racer Short Sport: najwyższej jakości skóra, wewnętrzna strona wykonana ze skóry kangura, carbonowe ochraniacze, materiał Keprotec odporny na ścieranie.
Rękawice są w całości wykonane ze skóry. Część wierzchnia czarna, natomiast wewnętrzna część dłoni to bardzo miękka kangurza skóra, ale też bardzo wytrzymała, o żółtawo-beżowej barwie. Ten kolor ma, moim zdaniem, swoje uzasadnienie, ale o tym później.
Na placach mamy naszytą dodatkową, wzmacniającą warstwę skóry. Kostki palców chronione przez carbon ukryty pod skórą, jednak nie chroni wszystkich knykci placów – tylko trzy, poza kostką palca wskazującego. Cała zewnętrzna krawędź dłoni oraz część strony wewnętrznej (do „poduszki” kciuka oraz od kciuka do palca wskazującego) obszyta jest tez dodatkowo materiałem odpornym na ścieranie. Do tego jeszcze gruba gumowa wstawka pod kciukiem. Nadgarstek jest bardzo krótki, zapinany na pojedynczy rzep, tu wzmocnień brakuje. Rękawice nie mają praktycznie wentylacji, otworów, siatek, itp., tak więc nie są określone jednoznacznie tylko do letniej pory roku. Ale dobra skóra zapewnia niezłą wentylację, ręce się absolutnie nie pocą. Wnętrze rękawic od strony wierzchniej są pokryte cienkim materiałem.
Test
Pierwsze założenie rękawic to trochę mieszane uczucia – bardzo miękkie, ale czy ciut nie za ciasne? Chociaż od zawsze rozmiar swoich rękawic (typowo damskie modele, nie uniwersalne), czy krótkich, czy długich, czy zimowych, czy letnich miałam właśnie S. Po kilku minutach wiedziałam, skąd takie uczucie – szerokość dobra, długość samych rękawic w porządku, długość palców też, zostaje spokojnie margines na objęcie manetek, ale kciuki są w sam raz – czy nie będzie to przeszkadzać i powodować uczucia drętwienia w czasie jazdy? (Od razu uprzedzam, żadnych tipsów ani tym podobnych nie mam ;) ) Okazało się, że nie. Dobrej jakości skóra robi swoje i dostosowuje się do kształtu ręki szybko – w czasie drugiej przejażdżki lekkie uczucie dyskomfortu dla nieszczęsnych kciuków zniknęło.
Rękawice nie ślizgają się na manetkach dzięki dodatkowemu obszyciu. Ale w czasie deszczu przemokną jak każde. Po wyschnięciu nic się złego z nimi nie stało – skóra tak samo elastyczna i miękka. Co dla mnie bardzo ważne – nie farbują rąk. Skóra kangura nie jest niczym w środku obszyta, a jej naturalny kolor zwyczajnie nie ma prawa „kolorować” dłoni. I pozostając przy tym kolorze – jest praktyczny, po prostu nie widać, czy rękawice są już brudne, czy jeszcze nie.
Podczas tych kilkunastu dni testowania Short Sport stwierdziłam, że są idealne do jazdy po mieście. Na trasie – chyba jednak w typowo letnie dni, czyli ciepłe. To kwestia nadgarstków – są krótkie i wąskie, by zakładać je na rękaw nawet sportowej kurtki, więc w czasie szybszej jazdy na trasie, gdzie temperatura jest kilkunastostopniowa, brakuje słońca i trochę pada – to jednak ten chłód dostaje się pod rękawy, średnia przyjemność. Z kolei na miejskie jazdy – jak najbardziej, sprawdzają się, zwłaszcza zakładanie-zdejmowanie, krótkie, jeden rzep, trwa to sekundę. Te, w których jeżdżę na co dzień, przez plątaninę rzepów do zapięcia i dłuuugie nadgarstki zakładam dłużej niż kask i kominiarkę razem wzięte ;)
Podsumowanie
Plus za porządną jakość wykonania – żadnych prujących się i wystających nitek, czy krzywych ściegów przeszycia. Wiadomo, że kobieta może do wszystkiego się przyczepić i na wszystko wybrzydzać, a damskie rękawice motocyklowe to też część garderoby, jak każda, i ma wyglądać. I wygląda – bo kolejny plus za design: proste, bez udziwnień, ale zdecydowanie z zacięciem sportowym i takim przeznaczeniem oraz trafione połączenie kolorów. Minus za to, że mimo znajomości rozmiaru ręki i zerkania w tablice z długością i szerokością rękawic – lepiej przymierzyć osobiście niż kupować w ciemno i potem je wymieniać na inne. No i cóż....nie da się ukryć – cena. Jak na krótkie rękawice i tego typu to cena trochę z górnej półki, ale w końcu skóra z kangura, coś za coś.
Kobietom, które za bardzo za kieszeń się nie łapią, chcą mieć zgrabnie uszyte i dopasowane do dłoni rękawice, przy tym ładne, trochę oryginalne – polecam.
Dane producenta:
Rękawice SHORT SPORT
Krótkie sportowe rękawice
Wykonane z najwyższej jakości skóry
Wewnętrzna strona rękawic wykonana ze skóry kangura
Wysokiej jakości carbonowe ochraniacze na knykciach
Materiał Keprotec – odporny na ścieranie
Dostępne kolory – czarny
Dostępne rozmiary – XS-3XL
Sugerowana cena detaliczna: 289,00 PLN