Wiadomo, niewiele jest książek o motocyklistkach. A gdy już jakieś zostają wydane, to tylko w językach obcych. Piszą je zazwyczaj zapalone motonitki i nie inaczej jest z „Bikerlady” Sashy Mullins.
We wstępie do swojej książki Sasha napisała:
Co przychodzi ci na myśl, gdy zastanawiasz się, kim może być motocyklistka? Możemy być kimś innym, niż myślisz. Jesteśmy matkami, córkami, siostrami, żonami, babciami, ludźmi na kierowniczych stanowiskach, rolnikami, artystkami, przedsiębiorcami, kelnerkami, szefami kuchni, nauczycielkami, dziennikarkami, a ponadto zjeżdżamy szerokimi drogami ze wszystkich ścieżek życia i łączymy się w jedną gigantyczną boginię wiatru.
Mullins umieściła w „Bikerlady” wiele ciekawych fotografii motonitek, cytuje ich wypowiedzi specjalnie zebrane do tej pracy, a ponadto przekrojowo pokazuje różne wymiary babskiego motocyklizmu. Dlatego jej książka to hołd dla wszystkich kobiet, które mają 2oo we krwi :)
„Bikerlady” można kupić w sklepie internetowym
Amazon.
Warto zajrzeć także na stronę
Sashy, szalonej moto-kobiety.
"Bikerlady. Living & Riding Free!"
Sasha Mullins, Nowy Jork 2003